Spienione wody, ostre zakręty i powalone drzewa w wąskim korycie robią wrażenie. Takich miejsc na Welu jest kilka, najbardziej znane leży w rezerwacie przyrody Piekiełko, kilka kilometrów poniżej wsi Chełsty. Bystrza są tam całkowicie naturalne, powalonych drzew stale dostarcza podmywający urwiste, zalesione brzegi nurt. Rzeka ma też odcinki spokojne, na których płynie powoli, zarastając roślinnością wodną, meandrując i przecinając kilka jezior. Tam, zamiast walczyć o utrzymanie równowagi kajaka, można skupić się na kontemplacji przyrody: bujnej roślinności i licznych ptaków (można wypatrzeć m.in. gągoły, tracze nurogęsi i zimorodki). Rano i wieczorem są szanse na spotkanie z bobrami czy wydrami. Rzeka jest spławna na odcinku ok. 103 km, od miejscowości Dąbrówno do ujścia do Drwęcy. Szacowany czas spływu to cztery dni. Po drodze kajakarzy czeka kilka przenosek i wspomniane trudne odcinki. Spływy jednodniowe można rozpoczynać np. w Ciborzu lub w Lidzbarku na plaży miejskiej.