Posiadasz przestarzałą wersję przeglądarki, niektóre elementy mogą być błędnie wyświetlane. Zalecamy korzystanie z najnowszych wersji Google Chrome lub Firefox x
Plakat zapraszający do Olsztyna na koncert muzyki klasycznej Mozart i Kurpiński - Filharmonia Olsztyn 2022. Plakat zapraszający do Olsztyna na koncert muzyki klasycznej Mozart i Kurpiński - Filharmonia Olsztyn 2022.
Serdecznie zapraszamy w czwartek 10 listopada 2022 r. do Olsztyna na koncert muzyki klasycznej Mozart i Kurpiński - Filharmonia Olsztyn 2022

Serdecznie zapraszamy w czwartek 10 listopada 2022 r. do Olsztyna na koncert muzyki klasycznej Mozart i Kurpiński – Filharmonia Olsztyn 2022.

Z zadziwiającą dezynwolturą traktujemy w Polsce świetną muzykę Karola Kurpińskiego.

Co prawda w repertuarze koncertowym utrzymuje się jego Koncert klarnetowy czy symfonia Bitwa pod Możajskiem, jednak inne dzieła orkiestrowe, baletowe, fortepianowe, kameralne, religijne, pieśniowe, a przede wszystkim opery pozostają w większej części niemal całkowicie zapomniane.

Szkoda, że tak słabo znamy twórczość operową jednego z najważniejszych polskich muzyków, przez trzy dekady dyrektora Teatru Narodowego, wybitnego dyrygenta i pedagoga. To on, wraz z Józefem Elsnerem, byli faktycznymi fundatorami polskiej opery narodowej i to na fundamencie zbudowanym przez nich swoje dzieła tworzył Stanisław Moniuszko.

Dwie chatki były debiutem operowym Kurpińskiego (1811). Opera zaginęła, ale dotrwała do naszych czasów znakomita uwertura – prawdziwy majstersztyk orkiestrowej muzyki klasyczno-romantycznej, znakomicie rozpisane na orkiestrę, o melodyjnych, wpadających w ucho tematach.

Koncert obojowy C-dur KV 314 Wolfganga Amadeusa Mozarta nie jest ani najlepszym, ani najpopularniejszym z koncertów klasyka. To utwór, który przyćmiewa zdecydowanie Koncert klarnetowy, być może też koncerty waltorniowe, nie mówiąc już o fortepianowych.

A jednak trudno oprzeć się urokowi tego dzieła, które powstało na zamówienie. „Proszę, przyślijże mi zaraz zeszycik zawierający koncert obojowy, który napisałem dla Ramma albo raczej dla Ferlendisa. Oboista księcia Esterházy’ego daje mi za to trzy dukaty, a chce dać sześć, jeżeli napiszę dla niego nowy koncert”, pisał Mozart w liście do ojca. Oboistą tym był Franciszek Józef Czerwenka, ale Mozart nie ukończył koncertu dla niego i nie zarobił sześciu dukatów.

Dlatego jedynym jego koncertem obojowym pozostaje ten w tonacji C-dur, skomponowany w 1777 roku, a później jeszcze przerobiony na Koncert fletowy D-dur. Obój w muzyce XVIII wieku skojarzony był z muzyką pastoralną.

Jego trochę figlarne, a trochę jękliwe brzmienie znakomicie współgra ze scenkami pasterskimi z obrazów Antoine’a Watteau, których bohaterowie w dworskich strojach zajęci są flirtem i zabawą. I taki też nastrój panuje w utworze Mozarta, choć przecież w niemal każdym dziele tego klasyka, nawet najpogodniejszym, także w Koncercie obojowym, natknąć się można na fragmenty zasnute jeśli nawet nie smutkiem, to co najmniej melancholią.

Sześć lat po KV 314, a więc na początku wiedeńskiego okresu życia Mozarta, powstała utrzymana w tej samej tonacji Symfonia KV 425 zwana „Linzką”, co wskazuje na miejsce jej powstania. Właśnie do Linzu Mozart zawitał w czasie jednego z podróży między Wiedniem a Salzburgiem. Hrabia Josepha Antona von Thuna, z którego gościny Mozartowie często korzystali, zorganizował mu wówczas koncert. To na ten występ, „na łeb, na szyję” – jak pisał do ojca – Mozart przygotował symfonię.

W tamtym czasie kompozytor pozostawał pod silnym wpływem Haydna. Ponadto w Linzu miał zaledwie cztery (!) dni na skomponowanie symfonii. „Mozart jest zawsze nieco skrępowany, gdy stoi za blisko swego modelu i gdy musi pracować zbyt pośpiesznie”, podkreśla w swojej monografii Alfred Einstein. Stąd właśnie powolny, uroczysty wstęp w pierwszej części (Adagio), wzorowany na kilkunastu tego rodzaju wcześniejszych rozwiązaniach Haydna.

Stąd również druga część (Poco adagio) utrzymana w takcie 6/8, często spotykanym w symfoniach z lat siedemdziesiątych u pierwszego klasyka wiedeńskiego. Einstein: „Menuet i finał byłyby również haydnowskie, gdyby mimo wszystko nie wyczuwało się w każdym szczególe mozartowskiej chromatyki, wzburzenia, giętkości – cech całkiem obcych Haydnowi […]”.

Łukasz Korta – dyrygent
Absolwent Krakowskiej Akademii Muzycznej w klasie oboju prof. Jerzego Kotyczki. Jako oboista współpracował z wieloma zespołami orkiestrowymi w Polsce i za granicą. Między innymi z Zuryską Orkiestrą Symfoniczną, Operą Kameralną w Bernie, Operą w Konstanz, Orkiestrą Filharmonii Krakowskiej, Radiową Orkiestrą Symfoniczną w Krakowie.

Arkadiusz Krupa – obój
W 1995 roku ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Krakowie, gdzie studiował pod kierunkiem prof. Jerzego Kotyczki. Od 1997 do 2012 był pierwszym oboistą Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, a od 2012 roku – pierwszym oboistą orkiestry Sinfonia Varsovia.

Łukasz Korta – dyrygent
Arkadiusz Krupa – obój
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej Janusz Ciepliński – prowadzenie koncertu.

Program:
Karol Kurpiński – Uwertura do opery „Dwie chatki”
Wolfgang Amadeus Mozart – Koncert obojowy C-dur KV 314
Wolfgang Amadeus Mozart – Symfonia C-dur KV 425 Linzka

Bilety w cenie: normalny – 50 zł | ulgowy – 40 zł

Bilety: www.bilety.filharmonia.olsztyn.pl

Data wydarzenia: 10 listopada 2022 r., godz. 19:00.

Zapraszamy na strony:
www.facebook.com/events/
www.filharmonia.olsztyn.pl
www.facebook.com/filharmonia.olsztyn/
www.mok.olsztyn.pl
www.facebook.com/MiejskiOsrodekKulturyOlsztyn/
www.visit.olsztyn.eu
www.facebook.com/olsztyn.eu
www.osir.olsztyn.pl
www.facebook.com/osir.olsztyn/

Miejsce: Olsztyn. Filharmonia Warmińsko-Mazurska im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie, ul. Bartosza Głowackiego 1, 10-447 Olsztyn.

Źródło: www.fb.com/events/
Fot. www.fb.com/events/

Plakat zapraszający do Olsztyna na koncerty listopadowe w Filharmonii Olsztyn 2022.
Plakat zapraszający do Olsztyna na koncert muzyki klasycznej Mozart i Kurpiński - Filharmonia Olsztyn 2022.

Nadchodzące wydarzenia

nie. 31 mar 2024
czw. 04 kwi 2024
+
Zgłoś problem
Wybacz ale w tak niskiej rozdzielczości nie jesteśmy w stanie pokazać piękna Warmi i Mazur