Bożonarodzeniowe tradycje na Warmii i Mazurach
Święta Bożego Narodzenia to czas niezwykły, co od wieków znajdowało wyraz w związanych z nimi tradycjach, przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Okres ten spędzamy w wyjątkowej, niecodziennej scenerii, a towarzyszą mu charakterystyczne symbole i zwyczaje.
Na terenach obecnych Warmii i Mazur kształtowały się one pod wpływem różnych wpływów kulturowych. Czym te dawne tradycje regionu różniły się od kultywowanych współcześnie?
Do czasów I wojny światowej rolę choinki odgrywał snop zboża. Jego obecność w świątecznym domu miała zapewniać urodzaj w nadchodzącym roku. Choć opłatek jest dziś dla nas jednym z najważniejszych symboli Bożego Narodzenia, to jeszcze przed II wojną światową nie pojawiał się na świątecznym stole Warmiaków.
Nie było wówczas również wigilijnej wieczerzy z dwunastoma potrawami, nie przestrzegano też postu. Podobnie jednak jak współcześnie, w święta nie pracowano. Wszystkie obowiązki domowe czy gospodarskie, takie jak sprzątanie, rąbanie drewna, gotowanie, starano się wykonywać wcześniej.
Fot. Zdjęcie główne www.gck.gizycko.pl – Ozdoby z papierowej wikliny (warsztaty).
Fot. www.gck.gizycko.pl / www.facebook.com/twierdzaboyen.twierdz/ – Chata Św. Mikołaja w Twierdzy Boyen w Giżycku (warsztaty).
W gwarze używanej w regionie wigilię nazywano ziliją, a Boże Narodzenie Godami albo Godnymi Świętami. Na Warmii w dzień ziliji do gospodarzy przychodzili kolędnicy, których nazywano sługami szemla. Była to grupa chłopców ubranych w białe koszule przepasane powrozami. Nosili brodate maski i mieli baty. Sam szemel to jeździec usadowiony na kiju, na którym osadzona była końska głowa wystrugana z drewna.
Reszta gromady również bywała poprzebierana. Wśród nich pojawiali się: muzykant, kominiarz z drabiną, niedźwiedź i stara kobieta (baba) z koszem, która przyjmował podarki (najczęściej jedzenie i wódkę). Towarzyszyła im również postać śmierci z kosą.
Fot. www.muzeumolsztynek.pl / Magia Dawnych Świat – Rodzinne spotkania bożonarodzeniowe w Skansenie w Olsztynku (warsztaty).
Wedle dawnych wierzeń wieczorem pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia zwierzęta przemawiały ludzkim głosem, działała magia i pojawiały się dziwy. Od tego dnia aż do Święta Trzech Króli, czyli w czasie dwanostek, bacznie obserwowano pogodę, ponieważ ten okres zapowiadał, jak będzie się ona kształtowała w nadchodzącym roku.
Na pasterkę – taką, jaką znamy dziś – chodzono tylko w miastach i większych wsiach. W mniejszych osadach na mszę wybierano się dopiero wczesnym rankiem w pierwszy dzień świąt. Następnie wszyscy wracali na świąteczne śniadanie, wtedy też dzieci otrzymywały prezenty. Na Warmii prezenty przynosił Gwiazdor.
Fot. www.muzeumolsztynek.pl / Magia Dawnych Świat – Rodzinne spotkania bożonarodzeniowe w Skansenie w Olsztynku (warsztaty).
Regionalne potrawy wigilijne i świąteczne
Okres Świat Bożego Narodzenia to czas szczególny, pełen ciepła, radości i spotkań rodzinnych, to także wspomnienia i przemyślenia nad naszym życiem, a niekiedy czas pojednania z Bogiem. Szczególną rolę odgrywa tradycyjna kolacja wigilijna, bez której trudno sobie wyobrazić święta.
Dowiedz się więcejWyjątkowe potrawy, których spróbujesz na Warmii i Mazurach
Dzyndzałki z hreczką, plińce z pomoćką, szmurkul, a na deser brukowiec mazurski – od czego zacząć odkrywanie kuchni Warmii i Mazur? Kuchnia Warmii i Mazur łączy w sobie smaki kuchni staropolskiej, niemieckiej i kresowej. Jest pyszna, naturalna i prosta, do tego pełna smaku.
Dowiedz się więcejBożonarodzeniowe tradycje na Warmii i Mazurach
Święta Bożego Narodzenia na Warmii i Mazurach dawniej wyglądały zupełnie inaczej niż te, które znamy dzisiaj. Święto to zwane było Godami lub Godnymi Świętami i trwało o wiele dłużej niż obecnie, bo jego obchody rozpoczynały się wraz z początkiem adwentu.
Dowiedz się więcej